|
|
Autor |
Wiadomość |
Thomas Moriarty
Often the most clever answer is silence
Dołączył: 07 Paź 2012
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie Londyn, bo wszyscy stamtąd. Płeć: Czarodziej
|
Wysłany: Nie 14:42, 18 Lis 2012 Temat postu: Wieża z portalem |
|
|
W murze odgradzającym Windhill High School (a właściwie dziedzińce przed szkołą) od wszystkich lasów i wzgórz znajdowała się mała szczelina, która była jednocześnie tunelem. Na końcu tunelu znajdowały się duże, drewniane i stare drzwi ciężkie do otworzenia, z wyrytym znakiem ostrzegawczym dla uczniów. Drzwi prowadziły do parteru wieży z drewnianymi i skrzypiącymi schodami spiralnymi prowadzącymi na wyższe piętro. Na piętrze znajdowało się duże okno, z którego rozciągał się malowniczy widok na morze, lecz nie po to zbudowana została wieża. Po przeciwnej stronie pomieszczenia, przy ścianie, znajdował się portal odprowadzający poza wyspę. To jedyne wyjście z niej, a jednocześnie wielka tajemnica, ponieważ wiedzą o niej tylko nauczyciele. Gdyby uczeń dostał się tutaj groziłyby mu niewyobrażalne konsekwencje, a nawet wyrzucenie ze szkoły. Portal prowadzi do kilku magicznych miast poza wyspą, gdzie można kupić zioła lecznicze i inne ciekawe przedmioty. Na ścianach na drugim piętrze były wyryte różne freski w nieznanym już języku, a na suficie znajdowała się ozdobna listwa, w środku której widoczne było malowidło z obrazem słońca w zenicie. Na podłodze położone były ciemne kafle z połyskiem i mocnym odbiciem. Portal był ozdobnym, gotyckim łukiem, z którego emanowały perłowo białe iskry, a jego przejście posiadało na sobie jakby delikatną "przeźroczystą ścianę" w tym samym kolorze. Ściana w portalu przypominała bardziej powierzchnię wody lub tkaninę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Thomas Moriarty
Often the most clever answer is silence
Dołączył: 07 Paź 2012
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie Londyn, bo wszyscy stamtąd. Płeć: Czarodziej
|
Wysłany: Nie 16:24, 18 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Z : Sala muzyczna
Czas wyruszyć na zakupy... - pomyślał Moriarty otwierając kluczem średniowieczne drzwi. Podróże portalem były dla niego niezbyt fascynujące. Tak samo jak zakupy, więc nie wchodził do tego pomieszczenia zbyt chętnie. Powoli zaczął wchodzić po stromych stopniach schodów spiralnych, po czym na górze jeszcze przez chwilę wyglądał przez okno. Widok na morze stąd zawsze był taki przyjemny, miły, spokojny... Cała wieża była odosobniona od tych wszystkich dziedzińców, zgiełku w szkole i brojących dzieci, z których prawie na pewno żadne nie wiedziało nawet o drzwiach na dole. Czas jednak leciał, trzeba było ruszać. Moriarty przeszedł przez łuk...
Do : Miasto poza wyspą (nie istnieje)
***
Z : Miasto poza wyspą
Profesor wyszedł z portalu i wyciągnął z torby swój oprawiony w skórę notes, w którym powoli zaczynało kończyć się miejsce od tych wszystkich notatek. Zaczął odhaczać "ptaszkami" następne pozycje z listy, właściwie to odhaczył wszystkie punkty. Gdy już schował notes wyszedł powoli z wieży, aby zanieść wszystkie zapasy do zwierzyńca.
Do : Zwierzyniec
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|