Autor |
Wiadomość |
Xavier Price
I can be everyone and everything
Dołączył: 05 Paź 2012
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Czarodziej
|
Wysłany: Pią 0:06, 02 Lis 2012 Temat postu: Toaleta damska |
|
|
Toaleta była dużym, jasnym pomieszczeniem. Nieco jajowatym. Przy wejściu znajdował się ciąg umywalek. Miały one złote, mocno zdobione krany, a ich nogi były wykonane w tym samym stylu. Nad nimi ciągło się jakby jedna płyta lustra.
Natomiast po drugiej stronie(pomieszczenie z lewej rozciągało się w prostokąt), szereg kabin z ciemnymi drzwiami.
Po środku stał jeden, duży filar w kształcie walca. Na jego powierzchni znajdowały się przeróżne malowidła. Całość oświetlały dwa duże żyrandole ze szkła. Gdzieniegdzie stłumione światło wbijało się przez kolorowe wiraże. Posadzka miała jasny kolor i była idealną taflą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Francesca Northwolf
My zabijamy czas, a on zabija nas
Dołączył: 14 Paź 2012
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Śro 21:15, 14 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Z: Jaskini Smoczego Serca
Pomimo to, że kobieta mogła szykować się w swojej własnej łazience, to nie było czasu na powrót na tor przeszkód. Weszła do jednej z kabin. Chwilę tam siedziała, jednak jakieś pięć minut potem wyszła niej ubrana w piękną, pastelową sukienkę. Strój był dość długi. Falbany były beżowo-feldgrauowe, a góra sukni w odcieniu marengo. Włosy spięła w niskiego koka. Na szyję założyła wielką, diamentową kolię. Wymaszerowała wyjątkowo pewna siebie.
Do: Sali bankietowej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lee Sun Hi
Początkujący
Dołączył: 24 Lis 2012
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Seul, Korea Południowa Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Pon 0:01, 03 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
z jadalni
Ja... przytyję. Sunny spojrzała zdezorientowana w lustro.
-Jesteś beznadziejna. Pomogłaś tylu osobom i zrozumiałaś tyle umysłów, a samej sobie nie umiesz pomóc.
Pod koniec głos jej się załamał. Przyłożyła dłoń do ust i przejechała ręką po włosach. Muszę. Zamknęła się w toalecie i włożyła palec do gardła. Zwymiotowała. Zajęło jej to całkiem sporo czasu. Wyszła, umyła ręce i oblała twarz wodą by zamaskować łzy.
-Jesteś beznadziejna - powtórzyła.
Ruszyła w stronę pokoju nie chcąc by ludzie w ogrodzie cmentarnym zobaczyli ją w takim stanie.
do pokoju 22
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasmine Cutysmarlow
Początkujący
Dołączył: 08 Gru 2012
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Perth, Szkocja Płeć: Czarownica
|
Wysłany: Wto 23:22, 11 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
z korytarza na pierwszym piętrze
Pomieszczenie wydało jej się nadzwyczaj czyste jak na toaletę damską. Nie znalazła tu też tłumu malujących się dziewcząt. Uśmiechnęła się do siebie podnosząc podbródek delikatnie w górę. Wciągnęła na nogi grube rajstopy, zmieniła sukienkę na suchą. Pożałowała braku grubego, wełnianego swetra. Stanęła przed lustrem przyglądając się piegom, których nieznacznie przybyło odkąd wyruszyła z domu. Spojrzała z na zegarek i dotknęła brzucha. Jestem głodna. Mokre trapery nie zmieściły się w torbie, więc chwyciła je do ręki i poszła w dalszą drogę boso.
do jadalni
|
|
Powrót do góry |
|
|
|